Studia przypadków

Jestem Emerytem

Mam emeryturę i ogromny dług do banku. Bałem się, że syndyk zabierze mi wszystko i nie będę miał na życie żadnych środków. Okazało się, że podczas upadłości syndyk zabierał mi tyle samo pieniędzy co wcześniej komornik, czyli 25% mojej emerytury brutto. Tylko komornik spłacał dług do banku, ale mimo to mój dług rósł cały czas gdyż miesięczne odsetki były wyższe niż to co zabierał mi komornik. W ten sposób nigdy bym nie spłacił tego długu. Przeszedłem przez całe to postępowanie i teraz mam wyznaczony plan spłat na jeden rok. Rata już teraz jest niższa niż to co egzekwował komornik więc spłacam. A po roku wszystkie długi przestaną istnieć bo będą umorzone.

Józef S., Kraków

Mam Mieszkanie

Wraz z mężem liczyliśmy się z tym że w upadłości mieszkanie zostanie sprzedane. Ale miło nas zaskoczyły dwie informacje. Po pierwsze otrzymaliśmy prawie 30 tys. zł ze sprzedaży naszego mieszkania na wynajem innego lokalu. To bardzo duża kwota, która pozwoliła nam nie myśleć o czynszu najmu przez długi czas. Ponadto okazało się, iż w naszym starym mieszkaniu możemy mieszkać aż syndyk go nie sprzeda, a ponieważ trwało to ponad rok to mieliśmy dużo czasu żeby wszystko jakoś ułożyć. Jesteśmy już po. Nie mamy żadnych długów. Mąż wyjechał do pracy za granicę i myślimy by ponownie kupić mieszkanie.

Janina P., Warszawa

Byłem przedsiębiorcą

Prowadziłem działalność gospodarczą, która niestety nie była rentowna. Moja sytuacja była dość skomplikowana. Kancelaria doradziła mi abym zamknął tą działalność, sprzedał resztki towaru który mi został i spłacił nim część długów oraz podpowiedziała różne inne rozwiązania. Następnie złożyłem wniosek o ogłoszenie upadłości i między czasie znalazłem pracę.

Było ciężko chwilami bo z wynagrodzenia pozostawała mi kwota około 1550 zł, a wcześniej wydawałem znacznie więcej. Reszta mojego wynagrodzenia wchodziła do masy upadłości. W końcu upadłość się zakończyła. Sąd wyznaczył mi plan spłat. Teraz jest już lepiej finansowo, a za kilka miesięcy powinienem mieć umorzone zobowiązania i będę otrzymywał całe moje wynagrodzenie. Jeszcze nie wiem, ale może znowu założę działalność

Tomasz S., Katowice